Już w poniedziałek w Niemczech obchodzić będziemy huczny karnawał!!! Kto widział to wydarzenie na własne oczy ten wie, że jest to zupełnie inny karnawał niż ten, który obchodzimy w Polsce. Tu, już od tygodnia zobaczyć można ludzi paradujących w kolorowych strojach. Są dosłownie wszędzie! W sklepach, parkach, chodzą również śmiesznie przebrani do pracy. Po prostu raz w roku wszyscy zapominają o etykiecie i szaleją do rozpuku :D To mi się bardzo, bardzo podoba i życzę wszystkim równie dobrego humoru każdego dnia!!!
Równie przyjemnym zwyczajem są pochody / korowody karnawałowe. Ojjj... Co tam się dzieje!!! :D Emocje nie do opisania!!! Muzyka, serpentyny, korale, słodycze i drobiazgi rozrzucane z kolorowych platform wywołują we mnie falę ekscytacji i zamieniają mnie w małą dziewczynkę łapiącą łakocie garściami!!! :D A potem sobie wszystko wsuwam na raz i się cieszę bardzo :D :D :D
Oto jeden z takich szalonych korowodów:
My też planujemy się z Rafaelem przebrać, na razie mamy meloniki :)
Dalka z okazji karnawału dostała bluzę z kotkiem :) Sama się dziwię, że potrafię uszyć takie maleńkie cuda.
Toż to cud!!! ;D
Aaa... Tu likier małpkowy :) Wypijemy takich w poniedziałek baaardzo dużo :)
GESUNDHEIT!!!